Klienci zbierają nagrody, a handlowcy informacje o kupujących
Nie wystarczy zaoferować bonus czy zniżkę. Trzeba nawiązać dialog z klientem. Najlepsze efekty można uzyskać wtedy, gdy konkurenci proponują podobne towary czy usługi różniące się tylko ceną
Żadna firma nie jest zbyt mała na stworzenie programu lojalnościowego dla klientów pod warunkiem, że jest ich dostatecznie wielu. Zasada, że utrzymanie dotychczasowego klienta jest kilka razy tańsze niż pozyskanie nowego, obowiązuje niezależnie od skali prowadzonego biznesu i branży. W równym stopniu dotyczy więc sklepu spożywczego, sprzedającego artykuły biurowe, myjni samochodowej, serwisu komputerowego czy firmy świadczącej usługi kurierskie.
Warto zadbać o budowę długoterminowych relacji zwłaszcza z najcenniejszymi klientami. Bo na ogół jest tak, że 20 proc. klientów generuje 80 proc. przychodów. Przedsiębiorca powinien więc zidentyfikować takich klientów i przywiązać ich do korzystania ze swoich usług.
Środkiem do osiągnięcia takiego celu może być program lojalnościowy, w którym kupujący są premiowani za regularne zakupy towarów i usług.
Źle dobrane nagrody nie zapewnią sukcesu
Oczywiście narzędzia użyte do budowy relacji z klientami muszą być adekwatne do skali prowadzonego biznesu. Przedsiębiorca musi sam zadecydować, kogo premiować, w jaki sposób, jaka powinna być wartość premii w stosunku do wydanych kwot.
Wybór niewłaściwego rozwiązania może przesądzić o klęsce całego programu. Na przykład sprzedawca towarów z niskiej półki nie powinien nagradzać klientów zniżkami na dobra...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta