Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Tusk kontra Schetyna: cicha wojna w Platformie

22 grudnia 2009 | Kraj | Piotr Gursztyn
Czy Grzegorzowi Schetynie wystarczy rola pomocnika ogrodnika Donalda Tuska?
autor zdjęcia: Seweryn Sołtys
źródło: Fotorzepa
Czy Grzegorzowi Schetynie wystarczy rola pomocnika ogrodnika Donalda Tuska?

Oto plan premiera wobec Schetyny: zwasalizować, ale nie zniszczyć. By dalej był ktoś, kto przycina ambicje przywódcze innych polityków PO

Jeśli zastosować powiedzenie o walce buldogów pod dywanem do obecnej sytuacji na szczytach władzy Platformy Obywatelskiej, trzeba dodać, że bój toczy się pod grubą warstwą kilku dywanów. I nawet najbardziej pogryzione buldogi udają, że nic im się nie stało.

Politycy PO są dyskretni w kwestii konfliktu między Donaldem Tuskiem i Grzegorzem Schetyną. Ten jednak trwa. Raz słabnie, raz się nasila, więc dziś trudno stwierdzić, czy skończy się pojednaniem czy politycznym mordem. Tusk ciężko zranił Schetynę i dotkliwie upokorzył, ale ciągle go potrzebuje. Bo przycinany przez Tuska Schetyna sam ma przycinać rosnące ambicje przywódcze Bronisława Komorowskiego, Janusza Palikota i Jarosława Gowina.

Przed starciem ostatecznym

Wśród polityków PO im dalej od dworów obu antagonistów, tym więcej jest nadziei, że dojdzie do pojednania. W oczach szeregowych posłów wojna między Tuskiem i Schetyną jest całkowicie nielogiczna. – Oni są na siebie skazani – to zdanie, które najczęściej można usłyszeć.

W maju odbędzie się kongres Platformy, podczas którego Tusk ma ogłosić start w wyborach prezydenckich i ewentualnie wskazać następcę na stanowiskach szefa rządu i partii. Posłowie PO karmią się nadzieją, że dzisiejsza wojna to tylko efekt przedkongresowych emocji i gier interesów. Ludzie będący bliżej rozgrywki oceniają jednak...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8505

Spis treści
Zamów abonament