Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Kilkanaście tysięcy złotych za przewiezienie do szpitala

07 stycznia 2010 | Moje Pieniądze | Regina Skibińska
Jeśli na stoku spowodujemy wypadek, będziemy musieli pokryć koszty leczenia pokrzywdzonej osoby. Unikniemy tego wykupując polisę OC
autor zdjęcia: Bartek Sadowski
źródło: Fotorzepa
Jeśli na stoku spowodujemy wypadek, będziemy musieli pokryć koszty leczenia pokrzywdzonej osoby. Unikniemy tego wykupując polisę OC
Agnieszka Walczak-Kuc, dyrektor sprzedaży  i marketingu  w Mondial Assistance
źródło: Archiwum
Agnieszka Walczak-Kuc, dyrektor sprzedaży i marketingu w Mondial Assistance

Gdy na alpejskim stoku dojdzie do wypadku i potrzebny będzie transport oraz hospitalizacja, koszty sięgną 100 tys. zł. Można uniknąć pokrywania ich z własnej kieszeni. Wystarczy wykupić odpowiednią polisę. Tygodniowa kosztuje kilkadziesiąt złotych na osobę

Złamane noga, ręka, żebra i obojczyk, zwichnięty bark, skradzione narty – każdemu może się to przydarzyć na stoku. Przed wydatkami, które mogą zrujnować domowy budżet niefortunnego narciarza, chroni odpowiednia polisa.

Pan Nowakowski, klient Mondial Assistance, wyjechał na narty do Zell Am See w Austrii. Na stoku podczas zjazdu przewrócił się. Trafił do szpitala. Przewieziono go tam helikopterem. Lekarz dyżurny stwierdził stłuczenia okolicy lędźwiowo-krzyżowej. Na szczęście nic nie zostało złamane. Pan Nowakowski został przetransportowany do szpitala we Wrocławiu.

A oto koszty udzielenia pomocy:

- pierwsza pomoc na stoku – 290 zł,

- helikopter ze stoku do szpitala w Zell Am See – 12 000 zł,

- ambulans z Zell Am See do Wrocławia – od 5000 do 6200 zł (ambulans wyjechał z Polski),

- w sumie – od 17 290 do 18 490 zł.

Gdyby pan Nowakowski nie był ubezpieczony, musiałby tyle zapłacić z własnej kieszeni.

W razie wypadku na nartach za granicą koszty pomocy są bardzo wysokie. Nawet drobne kontuzje mogą wiązać się z dużymi wydatkami. Na Słowacji za zwiezienie poszkodowanego do doliny płaci się 400 – 500 zł, we Francji za opatrzenie zwichniętej nogi nawet 400 euro. Jeśli ma się odpowiednie ubezpieczenie, koszty te pokrywa towarzystwo.

Najpierw zgłaszamy się do NFZ

W krajach Unii Europejskiej, Islandii, Liechtensteinie, Norwegii i...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8516

Spis treści
Zamów abonament