Popadało, stolica stanęła
07 stycznia 2010 | Życie Warszawy
Obfite opady śniegu sparaliżowały miasto. Po południu korki tworzyły się niemal na wszystkich trasach. Spóźniały się autobusy i tramwaje.
Jak informowali kierowcy, najgorzej było na trasach Łazienkowskiej i AK oraz na ul. Marszałkowskiej i w Al. Jerozolimskich. – Nigdzie nie ma pługów – alarmowali. Tymczasem pracownicy Zarządu Oczyszczania Miasta twierdzą, że na drogi wysłali po południu 170 pługosolarek. Niestety, nie nadążały z usuwaniem białego puchu. Kolejnych opadów śniegu możemy spodziewać się w weekend.