Chińskie oczy Fryderyka
Opady śniegu tylko trochę opóźniły przyjazd do Warszawy słynnego pianisty. Dziś i jutro Lang Lang zagra w Filharmonii Narodowej.
Nie żaden polski muzyk, ale 27-letni Chińczyk będzie w 2010 r. największym ambasadorem Chopina na świecie. Już zainaugurował rok Chopinowski w Pekinie, teraz rozpocznie go w Polsce. W planach na następne miesiące ma koncerty w wielu krajach Europy, Ameryki i Azji.
– Chopin będzie dominował w moim repertuarze także w kolejnych dwóch latach – opowiadał wczoraj po przyjeździe Lang Lang. A oprócz tego wystąpi także w filmie animowanym o Chopinie (piszemy o nim obok), w którym nie tylko będzie grał, ale także opowie współczesnym warszawskim dzieciom o powstaniu listopadowym.
Straciliśmy więc monopol na promocję narodowego kompozytora. Być może w niedalekiej przyszłości jego wizerunek w świecie zyska skośne oczy, ale czyż może być inaczej, skoro dziś w Chinach 35 milionów dzieci uczy się grać na fortepianie. Wszystkie one zaczynają od...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta