Euroliga mężczyzn: twardy bój w Atenach
W meczu 9. kolejki Asseco Prokom Gdynia przegrał z Panathinaikosem 66:74. Mistrzowie Polski zajmują piąte miejsce w grupie D, wciąż z szansami awansu do Top 16.
Osiem punktów różnicy nie oddaje zaciętości spotkania i kłopotów, jakie zespół z Gdyni niespodziewanie sprawił mistrzowi Euroligi. Grający zespołowo i twardo broniący Prokom wyszedł na prowadzenie 38:36 tuż przed przerwą i nie oddał go niemal przez całą trzecią kwartę.
Jeszcze na początku czwartej kwarty było 52:51 dla Prokomu, ale w kolejnej akcji piąty faul popełnił Ronnie Burrell, który chwilę wcześniej zdobył punkty dające ostatnie w meczu prowadzenie. Amerykanina brakowało w końcówce, gdy Panathinaikos zwiększył przewagę.
13 stycznia w Gdyni Asseco Prokom w ostatnim meczu fazy grupowej spotyka się z BC Chimki. Grając tak jak w Atenach, jest w stanie wygrać.
Grupa D - 9. kolejka: Panathinaikos Ateny - Asseco Prokom Gdynia 74:66 (23:18, 13:20, 15:12, 23:16). Najwięcej punktów – Panathinaikos: D. Nicholas 13, M. Batiste 13, N. Pekovic 10; Asseco Prokom: D. Ewing 19, Q. Woods 16, R. Burrell 12.