Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

NA ZDROWY ROZUM

18 maja 1996 | Plus Minus | ES

NA ZDROWY ROZUM

Przyjemności jaśnie pana

Bezkompromisowe, jak zwykle, kieleckie "Słowo Ludu" opisuje majówkę prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego, zorganizowaną przez tegoż w ogrodach Pałacu Namiestnikowskiego dla uczczenia Święta Pracy: "Zaprosił do ogrodów prezydenckich przedstawicieli wszystkich >>środowisk zawodowych<<, aby mogli lepiej -- jak sądzę -- poznać się i polubić. (. .. ) Rolników reprezentował wicepremier R. Jagieliński, murarzy, cieśli i stolarzy -- pani B. Blida, stójkowych -- Zb. Siemiątkowski, ludzi nauki -- minister J. Wiatr, nauczycieli -- niejaki Zaciura, a wszystkich pozostałych -- E. Spychalska, bo Maniek Krzaklewski zdenerwował się i nie przyszedł. Biznesmenów, zatroskanych o losy robotników i swoje dobre układy z władzą reprezentowali starannie sprawdzeni zwolennicy Urzędu Prezydenta. Wszystko dzięki temu poszło, jak iść miało. Podawano bigos, schaboszczaki, a do tego zacny okocimski browarek. Pojadał tedy >>lud<< statecznie, przechadzał się po trawnikach, no isławił gospodarza prawie tak samo, jak czyniła to swego czasu gawiedź folwarczna z wdzięczności za beczkę piwa, wystawianą do dworskiego parku w czas dożynek. Wypada jedynie żałować, że po dzień dzisiejszy nie udało się ustalić, kto miał z tego wówczas więcej przyjemności: pan hrabia czy też jego robotnicy? "....

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 755

Spis treści
Zamów abonament