Krwisty befsztyk czy serek homogenizowany
Krytyka artystyczna towarzyszy sztuce już ponad dwa stulecia
Krwisty befsztyk czy serek homogenizowany
Monika Małkowska
Czy można przełożyć sztuki plastyczne na słowa? I czy jest to komukolwiek potrzebne? Pozytywnych odpowiedzi na powyższe pytania udzielono w odległej przeszłości, i choć weryfikowano je wielokrotnie, krytyka artystyczna nadal istnieje, a jej formy zmieniają się znacznie wolniej niż kierunki artystyczne w XX wieku.
Trudno bowiem wymyślić zupełnie nowy słownik i nowe zasady gramatyki -- a to wydawałoby się właściwe w przypadkach niektórych plastycznych koncepcji, całkowicie negujących tradycję. Niekiedy wypowiedzi krytyków sztuki tak dalece przerastają zawartą w dziele treść, że słowa same zdają się przeciwko niej buntować.
Utrata honoru
Największy krytyk XVII-wiecznej Francji, Saint-Evremont uważał -- podobnie jak inni, należący do uprzywilejowanej warstwy społecznej -- kupczenie intelektem oraz uczuciami za rzecz niegodną człowieka honoru. Toteż nie zamierzał zarabiać pisaniem, co pozwalało mu na brawurową śmiałość w wygłaszaniu sądów. Znamienne, że skończył jako banita na życzliwszej mu od ojczystej ziemi angielskiej. Poglądy Saint-Evremonta w odniesieniu do współczesnych artystów, brzmią jak metafora, czego przykładem uwaga: "Kto żyje z dala od dworu, gotów jest wyrzec...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta