Mossad i inni
Rozważania o tym, czy państwa mogą skrytobójczo zabijać swoich wrogów zajmują zwłaszcza ludzi, którym tajne służby gwarantują bezpieczne życie
W gabinecie szefa Mossadu Meira Dagana w Tel Awiwie wisi na ścianie zdjęcie. Przedstawia starego Żyda stojącego nad dołem wykopanym w ziemi. Oficer SS celuje karabinem w jego głowę. „Ten stary Żyd był moim dziadkiem” – mówi Dagan swoim gościom.
Historia ta przytoczona niedawno przez brytyjski Sunday Times pokazuje w fotograficznym skrócie, na czym się opiera filozofia izraelskich służb specjalnych. – „Musimy być silni, używać rozumu i bronić się, by Holokaust nigdy się nie powtórzył” – cytuje słowa Meira Dagana brytyjska gazeta.
Filozofia ta kierowała Mossadem od powołania w 1951 roku podległej bezpośrednio premierowi komórki wywiadowczej pod nazwą Instytut Koordynacji (Ha Mossad Leteum), której celem była ochrona interesów Izraela za granicą. Filozofia ta stała też u źródeł sukcesów agencji, uważanej ciągle obok wywiadów amerykańskiego i brytyjskiego za najbardziej skuteczny na świecie, oraz jego klęsk, które, zwłaszcza w ostatnich latach, poważnie nadszarpnęły reputację Mossadu. Filozofię tę ilustrował kiedyś cytat z Księgi Przysłów jako motto organizacji: „Pod roztropnym dowództwem możesz prowadzić wojnę, a zwycięstwo jest tam, gdzie jest wielu doradców”.
W tłumaczeniu na język współczesnej agencji wywiadu ta biblijna mądrość oznaczała: jeśli ktoś chce cię uderzyć, uderz pierwszy, jeśli zabić, zabij go pierwszy....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta