Katastrofy wyjaśnia gospodarz
Gdyby za granicą rozbił się samolot z prezydentem USA na pokładzie, pierwszeństwo w prowadzeniu śledztwa miałby kraj, w którym doszło do wypadku
Przepisy o prowadzeniu śledztwa reguluje aneks 13. do konwencji Międzynarodowej Organizacji Lotnictwa Cywilnego (ICAO). Zgodnie z jego zaleceniami śledztwo w sprawie ustalenia przyczyn katastrofy prowadzą organy państwa, na którego terytorium miała ona miejsce. To, w jakim stopniu inne kraje zostaną dopuszczone do dochodzenia, zależy jednak najczęściej od poziomu stosunków dyplomatycznych między stronami.
– Gdyby nasz samolot rozbił się w Iranie czy Wenezueli, oddaliby nam ciała ofiar i tyle. Inaczej wyglądałaby sytuacja, gdyby doszło do katastrofy w kraju, z którym mamy lepsze stosunki, np. w Rosji. Ale i tak wtedy główne...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta