Szef musi chronić ważne informacje o pracowniku
Organizując rekrutację do firmy, pracodawca musi liczyć się z tym, że od kandydatów napłyną różne dane, kwestionariusze czy dokumenty. Ma ich strzec jak źrenicy oka
Zasady pozyskiwania danych od aplikujących do firmy i pracowników określa art. 221 k.p., a prowadzenie dokumentacji pracowniczej reguluje rozporządzenie ministra pracy i polityki socjalnej z 28 maja 1996 r. w sprawie zakresu prowadzenia przez pracodawców dokumentacji w sprawach związanych ze stosunkiem pracy oraz sposobu prowadzenia akt osobowych pracownika (DzU nr 62, poz. 286 ze zm.).
Zgodnie z art. 221 § 1 k.p. pracodawca może żądać od kandydata podania jedynie imienia (imion) i nazwiska, imion rodziców, daty urodzenia, miejsca zamieszkania, informacji o wykształceniu i przebiegu dotychczasowego zatrudnienia.
Z pewnością nie może dopominać się od aplikującego o jego fotografię. Gdyby przyszły szef jej żądał, można zarzucić mu dyskryminację (art. 113 k.p. oraz 32 ust. 2 konstytucji), a także nierówne traktowanie w zatrudnieniu. Zdjęcie ujawnia bowiem cechy, które mogłyby przesądzić o dyskryminacji, np. ze względu na rasę czy niepełnosprawność.
Pod osłoną
Dla kandydata pracodawca zakłada teczkę, w której przechowuje jego kwestionariusz i inne informacje. Stanowią one zresztą pierwsze dokumenty w późniejszych aktach pracownika. Są to również dane osobowe, bo jest to każda informacja dotycząca osoby fizycznej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta