Zamach na dyplomatę w Jemenie
Brytyjski ambasador w Jemenie Timothy Torlot wyszedł cało z ataku przeprowadzonego przez zamachowca-samobójcę.
Do zamachu doszło, kiedy samochód dyplomaty przejeżdżał przez jedną z najbiedniejszych dzielnic stolicy kraju, Sany. Przebrany w szkolny uniform napastnik zdetonował tzw. pas szahida w pobliżu opancerzonej limuzyny. Ambasadorowi nic się nie stało.
W Jemenie działa al Kaida Półwyspu Arabskiego, odłam organizacji stworzonej przez Osamę bin Ladena. Powstał z połączenia ekstremistycznych grup z Jemenu i Arabii Saudyjskiej. Do walki z nimi skierowano większe siły od czasu, kiedy w Boże Narodzenie wyszkolony w Jemenie zamachowiec próbował wysadzić samolot lecący z Amsterdamu do Detroit. Na początku roku w związku z groźbą zamachów na kilka dni zamknięto zachodnie ambasady w Sanie.