Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Spór o incydent gruziński

27 kwietnia 2010 | Kraj | Piotr Gursztyn Katarzyna Borowska

Z relacji byłego prezydenta Litwy i dziennikarza wynika, że Lech Kaczyński nie naciskał na pilotów, by zmusić ich do lądowania w Tbilisi w 2008 r.

– Nigdy nie widziałam takiego zdarzenia. I tam też do tego nie doszło – mówi była szefowa prezydenckiej Kancelarii Elżbieta Jakubiak (PiS). – Prezydent dokładnie mi relacjonował przebieg lotu do Tbilisi, znam też dokładne relacje innych uczestników.

Chodzi o zdarzenie z 12 sierpnia 2008 r. Lech Kaczyński chciał, by samolot wylądował w stolicy Gruzji. Poleciał jednak do Gandży w Azerbejdżanie – tak ze względów bezpieczeństwa zdecydował pilot.

Według Valdasa Adamkusa Lech Kaczyński chciał...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8609

Spis treści
Zamów abonament