Zmienia się świat i nasze roszczenia
Coraz bardziej z procesami odszkodowawczymi musi się liczyć cały sektor usług medycznych: prywatny i publiczny. Ale nie tylko on – zwraca uwagę adwokat z kancelarii Röhrenschef
Jeszcze 50 lat temu żaden palacz papierosów, który zachorował na tzw. odnikotynowego raka płuc, nie procesował się z firmą tytoniową o odszkodowanie. Dwadzieścia lat temu w Polsce ewenementem były procesy przeciwko lekarzom lub zakładom opieki zdrowotnej. Dziesięć lat temu mało komu przyszło na myśl pozywanie firm farmaceutycznych z powodu dolegliwości wywołanych działaniem leków.
Przykłady takie można mnożyć. O czym one świadczą? Jakich dowodzą tendencji?
Odpowiedź na pierwsze pytanie wydaje się prosta. Zmienia się świat, zmienia społeczeństwo, ewoluują też procesy sądowe, a raczej przedmiot roszczeń.
Ich kolejne fale to efekt rozwoju wiedzy, ale i zmian w świadomości społecznej. Wiedza pozwala na zidentyfikowanie sprawcy szkody i na budowanie związków przyczynowych tam, gdzie ich nie dostrzegaliśmy.
Zmieniająca się świadomość społeczna, odczytywanie aksjologicznej treści prawa w świetle zmieniającego się przecież rozumienia wartości moralnych, ale też w świetle nowych koncepcji praw człowieka wpływają z kolei na oceny bezprawności działania i przypisywania winy.
Czynniki te rzutują także na zasady odpowiedzialności odszkodowawczej przedsiębiorcy, mają więc wymiar gospodarczy.
W zależności od przywiązywania przez opinię publiczną uwagi do określonych zagadnień, na ryzyko dużych procesów odszkodowawczych narażone są konkretne sektory gospodarki....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta