Realizm byle jaki
Berlińskie Biennale dowodzi, że przytopiła nas fala głupoty
Jeśli sztuka odzwierciedla zbiorowy stan ducha i umysłu, to nie mam dla państwa dobrych wiadomości. Nadciąga globalny kataklizm, pod patronatem fałszywych bożków. Takie wnioski nasuwają się po obejrzeniu kilku wystaw składających się na 6. Berlińskie Biennale Sztuki Współczesnej, które nosi tytuł „Co czeka gdzie indziej”.
Eksponaty jak zrobione na poczekaniu. Tandeta lansowana jako exclusiv. Mistrzostwo w jakimkolwiek stylu mija się nie tyle z celem, ile z odbiorcą. Już poprzedni berliński przegląd dołował. Tegoroczna impreza sięgnęła dna. Pokazy są zaśmiecone, bezmyślne i… bezradne.
Sukces nieposłanych betów
Myślałam, że to nie mój problem: co jest przypadkiem czy efektem remontu, a co należy do sfery sztuki. Tym razem miałam wątpliwości. Wyliniałe chodniczki; plastikowe baniaki na wodę zawieszone pod sufitem; używany...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta