Wolne za ślub uderzy pracownika po kieszeni
To dlatego że szef naliczy mu pensję za ten czas tylko z płacy zasadniczej. Nie uwzględni prowizji. Będzie tak, gdy tej ostatniej zatrudniony nie wypracuje w miesiącu ożenku
Takie wnioski płyną ze stanowiska Głównego Inspektoratu Pracy, jakie otrzymaliśmy w odpowiedzi na nasze pytanie. Zastanawialiśmy się bowiem, jak obliczyć pensję za tzw. urlop okolicznościowy pracownikowi, który jest wynagradzany składnikami stałymi i zmiennymi i tych ostatnich nie wypracował w miesiącu, w którym był na takim urlopie. W takiej sytuacji stosujemy zasady obowiązujące przy ustalaniu wynagrodzenia za urlop, z tym że zarówno stałe, jak i zmienne składniki bierzemy z miesiąca, w którym przypadło zwolnienie od pracy lub okres niewykonywania pracy.
Ale co zrobić, gdy tych zmiennych elementów nie było? Koncepcje są dwie. Według pierwszej trzeba sumować np. prowizje lub zmienne premie z trzech miesięcy poprzedzających miesiąc, w którym pracownik korzystał z płatnego zwolnienia od pracy i dzielić przez liczbę godzin przepracowanych w tym okresie. Jej autorzy twierdzą bowiem, że jest to uzasadnione odesłaniem do zasad obliczania pensji urlopowej, a te przecież przewidują takie właśnie działania.
Zwolennicy drugiej koncepcji, a tych jest zdecydowanie więcej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta