Wisła za podwójnymi wałami
Worki, które miały chronić miasto przed powodzią, wciąż leżą nad rzeką. Nikt się nie kwapi, by je stamtąd w końcu usunąć
Pani Maria jest mieszkanką ulicy Zwycięzców na Saskiej Kępie. – Woda w Wiśle już dawno opadła, a na Wale Miedzeszyńskim ciągle leżą zawalidrogi z worków z piaskiem. Worki są niszczone, dziurami wysypuje się piach. Nie ma jak tamtędy przejść. Aby podejść bliżej Wisły, muszę się przez nie gramolić. Dla starszej osoby pokonanie takiej zapory nie jest łatwe – opowiada.
Kobieta zarzuca władzom miasta marnotrawstwo. – Zamiast je zostawiać przy ulicy, trzeba je zebrać i zawieźć na tereny zalewowe – mówi.
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta