Klienci skarżą się na banki
Najwięcej skarg dotyczy relacji z bankami przy kredytach hipotecznych Klienci organizują się w walce o swoje prawa. Na odzyskanie zawyżonych opłat szanse mają tylko najbardziej wytrwali
W pierwszym półroczu do Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego wpłynęły 1723 skargi klientów na banki – wynika z danych uzyskanych przez „Rz”. Jeśli w drugiej połowie roku będzie ich tak dużo, to w całym 2010 roku ich łączna liczba może przekroczyć rekordowy poziom 3,6 tys. skarg odnotowanych w ubiegłym roku.
– Najwięcej zażaleń na banki dotyczy problemów ze spłatą kredytów hipotecznych – przyznaje Katarzyna Biela z Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego. Potwierdzają to dane arbitra bankowego (rozstrzygającego spory pomiędzy klientami a bankami) przy Związku Banków Polskich.
W pierwszym półroczu 2010 r. wpłynęło do tej instytucji 590 skarg, a 586 zostało zakończonych. – Większość skarg dotyczy kredytów. Połowa została rozstrzygnięta na korzyść klientów – mówi Katarzyna Marczyńska, arbiter bankowy.
Obecnie kredyt mieszkaniowy spłaca blisko 1,5 mln Polaków, a jego średnia wartość to ponad 202 tys. zł. Zawyżona prowizja, oprocentowanie lub inne opłaty przekładają się na koszt rzędu kilkuset, a często kilku tysięcy złotych rocznie.
Kredyty mieszkaniowe zaciąga się na okres 20 – 30 lat, ale w trakcie ich spłaty klienci często muszą staczać bój o swoje prawa.
– Wpływają np. skargi związane z ubezpieczeniami pomostowymi kredytów (płaci się je przy kredytach...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta