Diabeł uwięziony w materii
Letnie wystawy przypominają o światowych sukcesach polskiej sztuki współczesnej w latach 60.
Jan Lebenstein, rocznik 1930; Rajmund Ziemski, rocznik ten sam; Henryk Błachnio, starszy od nich o osiem lat, ale dyplomowany w tym samym czasie na warszawskiej ASP, w połowie lat 50.
Zbuntowane chłopaki, takie Jamesy Deany Peerelu. Jedli kit, kiszone ogórki i popijali wódką. Mierzyli się z tym, o czym nie mieli pojęcia – ze sztuką Zachodu.
Po półwieczu spotykają się w warszawskich galeriach: w Zachęcie (duet Lebenstein/Ziemski) i galerii gaga (Błachnio). Ta minipanorama pozwala spojrzeć wstecz, na lata 60. – lata ich marzeń i wyobrażeń.
Witalność i cmentarz
Działali w najtrudniejszych czasach: dzieciństwo znaczone wojną, młodość – biedą i szokiem ustrojowym; wczesna samodzielność sparaliżowana socrealizmem… Mimo to właśnie oni, pokolenie dzisiejszych 80-latków, otworzyli Polsce drogę do światowych muzeów i galerii. Na przekór żelaznej kurtynie. Jakby ograniczenia socjalizmu dodawały im ognia.
U szczytu mody znalazło się malarstwo materii, gestu, emocji. Pollock już dawno nie żył (zginął w wypadku w 1956...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta