Służby szykują się do Euro 2012
Minister w Kancelarii Premiera Jacek Cichocki mówi „Rz” o zmianach w CBA, Afganistanie i katastrofie smoleńskiej
Rz: Pełnomocnicy rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej narzekają, że w aktach śledztwa, które im udostępniono, nie ma żadnych dokumentów służb. Dlaczego?
Jacek Cichocki, minister w Kancelarii Premiera, sekretarz Kolegium ds. Służb Specjalnych: Nie znam materiałów śledztwa, nie wiem, co tam się znajduje i w jaki sposób prokuratura je udostępnia. Mogę się tylko domyślać, że są niejawne, i to może być przyczyną nieudostępnienia ich rodzinom ofiar.
Więc nie wie pan nawet, jakiego rodzaju materiały służb znajdują się w śledztwie dotyczącym wypadku?
Mimo że mam szerokie uprawnienia od premiera, to zgodnie z prawem nie mam dostępu do wszystkich materiałów służb, także tych dotyczących katastrofy pod Smoleńskiem. Gdybym taki dostęp miał, wówczas byłby to dla pana powód do zaniepokojenia.
Jest pan zadowolony ze współpracy polskich i rosyjskich służb przy wyjaśnianiu katastrofy?
Współpraca układa się dobrze. Przy smutnej sprawie dotyczącej kradzieży kart kredytowych śp. Andrzeja Przewoźnika strona rosyjska wykazała się dużą rzetelnością. Zaraz po otrzymaniu od nas sygnału dotyczącego tej sprawy szybko ujęto sprawców.
Czy polskie służby patrzą Rosjanom na ręce, jak prowadzą śledztwo?
Są prowadzone dwa niezależne śledztwa. Jedno przez stronę polską, drugie przez rosyjską. Polskie służby...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta