Głuchar, czyli wzór milicjanta
Milicja to znienawidzona instytucja. Naród kocha tylko filmowego funkcjonariusza Siergieja Głuchariowa
Głuchariow, dla znajomych po prostu Głuchar, pracuje w jednym z moskiewskich komisariatów. Nie udaje bohatera i że w milicji wszystko jest w porządku. Owszem, są problemy z korupcją i czasami trzeba użyć siły wobec podejrzanych. Owszem, i tutaj, jak wszędzie, działa zasada, że pieniądze zwyciężają zło. Każdy kolega śledczego Głuchariowa wie, ile trzeba zapłacić prokuratorowi, żeby ukręcił łeb sprawie. I jak można niepostrzeżenie uszczknąć nieco ze skonfiskowanego towaru, nawet jeśli to ukradzione z jednostki wojskowej pistolety maszynowe.
Klasyczny dylemat “szarego” milicjanta. Sierżant Sasza nie może dostać premii, by choć trochę podreperować swój skromny do granic śmieszności budżet. Przyczyna jest zupełnie banalna – nie rozwiązał w tym miesiącu żadnej kryminalnej zagadki, a to...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta