Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Czy należy płacić artystom

30 sierpnia 2010 | Kultura | Paulina Wilk
autor zdjęcia: Magda Starowieyska
źródło: Fotorzepa

Socjolog Alek Tarkowski o tym, jak zarobić, rozdając kulturę za darmo, i dlaczego prawo autorskie jest archaiczne

Rz: Jest pan jedną z osób działających na rzecz uwolnienia polskiej kultury. Co ją blokuje?

Alek Tarkowski: Barierą jest system prawa autorskiego, który uważam za kluczową instytucję kultury – równie ważną jak biblioteki czy muzea. Obowiązujący system powstał jako regulacja technologii analogowych, był związany z masowymi mediami, określał, kto może tworzyć, dystrybuować, kto ma dostęp do utworów. Technologie cyfrowe otworzyły wrota kultury i teraz dróg komunikacji jest więcej. Twórcy amatorscy mogą konkurować z profesjonalnymi. Nowe rodzaje aktywności, jak sampling, remiks czy mash-up, rozwinęły się na dużą skalę. W tej sytuacji stare regulacje tracą skuteczność. Dlatego prawem autorskim zainteresowali się artyści, myśliciele, nawet piraci.

Ale ruch wolnej kultury i organizację Creative Commons, promującą nieodpłatne udostępnianie utworów w zgodzie z prawem autorskim, założyli prawnicy?

Zaczęło się w 2001 r. od prawników w USA, bo inni po prostu obchodzili przepisy. Artyści nie znają się na prawie, więc jeśli ono im przeszkadza, łamią je albo uzyskują zgodę na odpłatne wykorzystanie utworu. Bo przepisy nie zamykają możliwość czerpania z czyjejś twórczości, tylko wymagają zgody właściciela i niemal zawsze opłaty. To dobra zasada, ale została wykrzywiona,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8713

Spis treści
Zamów abonament