Sprawa Gongadzego: winny nieboszczyk?
Nieżyjący już szef MSW Jurij Krawczenko był jedynym zleceniodawcą zabójstwa dziennikarza – twierdzi Prokuratura Generalna
– Ponieważ Krawczenko nie żyje, sprawa sądowa nie zostanie wszczęta – ogłosił rzecznik prokuratury Jurij Bojczenko. Szef MSW został znaleziony martwy pięć lat temu, w dniu, w którym miał złożyć zeznania. Ciało znajdowało się na jego działce pod Kijowem. Według oficjalnej wersji popełnił samobójstwo, strzelając do siebie dwa razy – w podbródek i prawą skroń. W taki przebieg wydarzeń jednak mało kto uwierzył.
Również wczorajsze oświadczenie prokuratury obarczające go pośmiertnie odpowiedzialnością za zabójstwo Georgija Gongadzego wywołało wątpliwości. – Po co Krawczenko...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta