Szybko rosną długi biur podróży
Liczba biur podróży wpisanych do Krajowego Rejestru Długów wzrosła do 139. Ale kłopoty finansowe ma aż trzy czwarte całej branży. Przed końcem roku prawdopodobne są kolejne bankructwa firm turystycznych. Klienci nie są chronieni przed ich skutkami
Pogarsza się sytuacja w branży turystycznej. Według najnowszych danych Krajowego Rejestru Długów (KRD), do których dotarła „Rz”, liczba zadłużonych biur podróży znowu wzrosła. Gdy dwa tygodnie temu upadł Orbis Travel, KRD miał odnotowane 134 takie firmy. Dziś jest ich już 139. Wzrosła także wartość zadłużenia notowanych tam firm – z 1,6 mln zł w połowie września do 1,94 mln zł obecnie. A to jedynie wierzchołek góry lodowej, bo na czarne listy trafia tylko niewielka część zadłużonych. Sam Orbis Travel zakończył ubiegły rok z blisko 30-milionowymi stratami.
Prawdziwy kryzys
– Sytuacja branży zrobiła się wręcz beznadziejna. Spodziewałbym się w tym roku jeszcze przynajmniej jednej lub dwóch spektakularnych upadłości dużych biur – oznajmia analityk wywiadowni gospodarczej Dun & Bradstreet Tomasz Starzyk. Według monitorującego rynek należności handlowych Towarzystwa Ubezpieczeń Euler Hermes (EH) branży turystycznej wciąż zagraża ryzyko walutowe i wahania bieżącej koniunktury gospodarczej. Kondycja biur podróży jest silnie od nich uzależniona. – Jeśli dodamy do tego grożący biurom w najbliższym czasie wzrost stawek ubezpieczeniowych, to widać, że w branży mamy do czynienia z prawdziwym kryzysem – twierdzi dyrektor biura oceny ryzyka w EH Tomasz Starus.
Tempo narastania...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta