Forma swobodna i wysoka
FreeFormFestival w Koneserze znów okazał się sukcesem. Poziomu poprzedniej edycji nie udało się co prawda przeskoczyć, ale i o rozczarowaniu nie może być mowy.
Na głównej scenie od pierwszego dnia serwowano elektronikę z ludzką twarzą. Taką, żeby można było przy niej potańczyć i przyjść w ciemno, bez uprzedniego półrocznego oswajania się z repertuarem.
Królowie piątku
Gdy szwedzka wokalistka Robyn ogłosiła na wstępie, że jest „gotowa na demolkę” – nie żartowała. Pozostawała w nieustannym tańcu, skakała i oczywiście wykonywała kolejne numery do mocnego, bitego przez dwóch perkusistów rytmu. „Cobrastyle” miało zupełnie bigbeatową energię, „We Dance To The Beat” ewoluowało w ciekawy techno jam, zdarzało się czasem coś bardziej pikantnego – dzika partia klawiszy czy mocny rave’owy przerywnik – ale Robyn dostarczała...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta