Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nierozważny paternalizm wobec Białorusi

14 lutego 2011 | Publicystyka, Opinie | Henryk Litwin
źródło: PAP

Europa ma wobec państwa Łukaszenki politykę wyraźną i spójną, a Polska w jej tworzeniu odgrywa decydującą rolę. Tym bardziej przykre, że w tak ważnych dniach przywódca polskiej opozycji szkodzi tym działaniom – wiceszef MSZ polemizuje z Jarosławem Kaczyńskim

Podejmując dyskusję z krytycznymi opiniami nt. polityki polskiej wobec Białorusi, których dość typowym przykładem jest artykuł Jarosława Kaczyńskiego „Sikorski przegrał Białoruś”, należy przede wszystkim oczyścić przestrzeń polemiki z ukrytych założeń wstępnych. Nie są one otwarcie stawiane, ale raczej z rozmysłem podsuwane czytelnikowi, co powoduje, że jest gotów odnosić swoje oceny nie do sfery politycznych realiów, ale życzeniowych wyobrażeń.

Oczekiwanie na przemiany

Do owych założeń zaliczyć trzeba przede wszystkim myśl, że Polska powinna mieć bezpośredni wpływ na kształtowanie sytuacji wewnętrznej na Białorusi. Czytelnikowi podsuwa się przekonanie, że na Białorusi nie toczy się w istocie walka rodzimych sił politycznych, ale jedynie polityczne szachy zewnętrznych graczy. Kolejne fałszywe założenie, które zaszczepia się czytelnikowi, brzmi: aktywność polskiej służby dyplomatyczno-konsularnej zależy jedynie od dobrej lub złej woli jej pracowników i nie istnieją określone reguły międzynarodowych konwencji oraz prawo i praktyka prawna kraju przyjmującego.

Jeśli zatem chcemy prowadzić dyskusję na czystym polu, przypomnijmy rzeczy oczywiste. Białoruś jest niepodległym krajem, wobec którego obowiązuje nas zasada nieingerencji w jego sprawy wewnętrzne. Polska może oddziaływać na swoich sąsiadów jedynie poprzez prezentowanie atrakcyjnego wzorca...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8852

Spis treści
Zamów abonament