Do Biedronia przyszedł żuk
Świat zaczął się beznadziejnie. Pan Bóg stworzył Adama i Ewę, zamykając tym samym ludzkości drogę do cywilizacyjnego postępu, który, jak wiadomo, możliwy jest wyłącznie w wariantach: Adam i Adam lub Ewa i Ewa.
Widząc zaś, że jedno jest z Marsa, drugie z Wenus – wygnał ich z ciemnogrodu, by mogli znaleźć swoje drugie połówki, na kształt swój i swoje podobieństwo. Tak narodziła się równość. Będę jeszcze pracował nad nowym katechizmem, bo bajeczka o homoseksualnych pingwinach, którą ktoś mądry inaczej postanowił wypromować w przedszkolach, to stanowczo za mało.
Kiedyś dzieci uczyły się na pamięć wierszyka: „Do biedronki...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta