Wiadukt nad Świtem
Władze miasta i prezesi Spółdzielni Inwalidów Świt podpisali porozumienie, które pozwoli wiosną wznowić budowę wiaduktu. Połączy on ul. Cybernetyki z 17 Stycznia, likwidując obecną 60-metrową dziurę między przęsłami.
Pracownicy Świtu dowiedzieli się o tym na wczorajszej sesji. – Chcemy pracować, a nie głodować! – krzyczeli.
– To na razie umowa warunkowa. Nie ma jeszcze terminu opuszczenia terenu przez Świt ani kwoty odszkodowania, jaką zapłacimy za przejęcie części terenu – mówi Marcin Bajko, dyrektor Biura Gospodarki Nieruchomościami w ratuszu.
Strony uzgodniły jednak, że wysokość odszkodowania zostanie oszacowana przez wybranego wspólnie rzeczoznawcę. Dotychczasowe wyceny różniły się istotnie (4 – 6 mln zł). – Nie będzie ugody, jeśli nie dostaniemy tyle, żeby móc wybudować nową halę produkcyjną na 2 tys. mkw. A to 10 – 12 mln zł – mówił wczoraj radnym prezes Świtu Waldemar Siwek.
Wiceprezydent Jacek Wojciechowicz przekonywał, że aż tyle miasto nie da. Ale poza odszkodowaniem jest gotowe „dołożyć” 3 mln zł. Za 1 mln zł odkupić dodatkową część działki, zamrozić czynsz na cztery lata (1 mln zł oszczędności dla Świtu) i umorzyć spółdzielni 1 mln zł długu.