Mniejszościowych wspólników nie wolno lekceważyć
Udziałowcy spółki z ograniczoną odpowiedzialnością reprezentujący 1/10 kapitału zakładowego mogą żądać zwołania nadzwyczajnego zgromadzenia wspólników
Upoważnia ich do tego art. 236 § 1 k.s.h. A co, jeśli zarząd zlekceważy takie żądanie? Mniejszościowi wspólnicy mogą wówczas doprowadzić ostatecznie do zwołania nadzwyczajnego zgromadzenia w inny sposób, występując do sądu rejestrowego o upoważnienie ich do zwołania tego gremium.
To uprawnienie zostało uregulowane w art. 237 k.s.h. Nie było natomiast dotychczas jasne:
- czy zarząd jest zobligowany do uwzględniania żądania opartego na art. 236 §1 k.s.h., czy jest to jego prawny obowiązek, którego zlekceważenie grozi grzywną przewidzianą w art. 594 § 1 k.s.h.,
- czy jeśli wskutek naruszenia tego obowiązku spółka poniosła szkodę, może domagać się – i na jakiej podstawie – odszkodowania od członków zarządu.
Można było odwoływać się w tym zakresie głównie do poglądów reprezentowanych w nauce prawa, bo orzecznictwa, zwłaszcza Sądu Najwyższego, odnoszącego się do tych zagadnień brakowało. Problem ma wymiar jak najbardziej praktyczny.
Przypadki blokowania inicjatywy mniejszościowych wspólników mającej oparcie w art. 236 § 1 k.s.h. nie są przecież czymś sporadycznym.
Dlatego na szczególną uwagę zasługuje wyrok z 15 czerwca 2010 r. (I CNP 8/10) wydany przez Sąd Najwyższy na posiedzeniu niejawnym.
Prezes ignoruje żądania
Wskazany wyrok dotyczy skargi o stwierdzenie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta