Podróż firmowym autem trzeba doliczyć do pensji
Pracodawcy, którzy oddają zatrudnionym służbowy samochód do prywatnego użytku, mają problem z rozliczeniem podatku. Przepisy nie określają, jak to zrobić
Służbowe auto to nie tylko przywilej przyznawany osobom na kierowniczych stanowiskach, ale też konieczność, np. w pracy handlowca. Fiskus nie ma wątpliwości, że używanie go na własne potrzeby, np. wyjazd na weekend, to nieodpłatne świadczenie.
Z ustawy o PIT wynika, że jest to przychód zatrudnionego. Firma musi doliczyć jego wartość do pensji i odprowadzić zaliczkę na podatek. Kłopot polega na tym, że przepisy nie mówią, jak ten przychód obliczyć, a Ministerstwo Finansów odstąpiło od uregulowania tej kwestii.
Pozostaje niepewność
Wcześniej resort zaproponował, by przychód osoby wykorzystującej firmowe auto do swoich potrzeb odpowiadał miesięcznie 0,5 proc. wartości początkowej pojazdu. Pracodawca miał prowadzić ewidencję, w której określałby, czy i przez kogo samochód jest wykorzystywany do celów prywatnych.
Rozwiązania te miały wejść w życie razem z przepisem dotyczącym opodatkowania VAT tzw. samochodów z kratką, czyli 1...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta