Czy dojdzie do redukcji wydatków po wyborach?
Komisja Europejska, żąda zejścia z deficytem poniżej 3 proc. do 2012 roku. Ekonomiści uważają, że bez radykalnych cięć się nie obejdzie. Może to dotyczyć administracji. Niższe mogą być ulgi
Nie znamy jeszcze wyniku deficytu sektora finansów publicznych w 2010 roku, wstępne szacunki mówią o poziomie powyżej 8,2 proc. PKB, choć rząd utrzymuje, że sięgnął maksymalnie 7,9 proc. W ciągu trzech lat deficyt ma spaść o 5 pkt proc. Takie są wymogi Brukseli. Ekonomiści uważają więc, że po wyborach jesiennych rząd będzie musiał wreszcie na poważnie zacząć reformować polskie finanse.
Wiceminister finansów Dominik Radziwiłł uważa, że wystarczą te działania, które rząd już zapowiedział. – Mamy przygotowaną ścieżkę redukcji deficytu do 5,7 proc. w tym roku, 3,4 proc. w 2012 roku i 1,9 proc. w 2013 roku – mówi ”Rz”...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta