Patroni kapitalizmu III RP
Jak to możliwe, że na głównego obrońcę wolnego rynku w Polsce został pasowany Sojusz Lewicy, który jest odpowiedzialny za powstanie postkomunistycznego pseudokapitalizmu? – rozważa publicysta “Rzeczpospolitej”
Czy SLD stać się może obrońcą wolnego rynku w Polsce? Twierdząca odpowiedź na to pytanie zdobywa coraz więcej zwolenników. Jest to efekt kampanii promocyjnej, którą dominujące media już od dawna wspierają partię Grzegorza Napieralskiego.
Ich sympatia, a w każdym razie taryfa ulgowa, z krótkimi przerwami, towarzyszy temu ugrupowaniu w kolejnych wcieleniach nieomal od jego powstania w 1990 roku. Od ostatnich wyborów wyraźnie widać wysiłki opiniotwórczych środowisk, aby to SLD stało się główną siłą opozycyjną, a PiS uległ marginalizacji.
Kiedy oglądamy fetowanie „gabinetu cieni" stronnictwa, które nie osiąga nawet połowy poparcia największego ugrupowania opozycyjnego, ocieramy się o groteskę. Skoro jednak projekt marginalizacji PiS ciągle nie przynosi efektu, a nawet widać tendencję do stopniowego wzmacniania się partii Kaczyńskiego, pojawia się próba wypromowania koalicji PO – SLD, która z dodatkiem PSL mogłaby rządzić po najbliższych wyborach. Akurat ten plan wydaje się realny.
Istotnym elementem wspierania SLD jest eksponowanie jego rynkowości i ekonomicznej racjonalności. Uczestniczy w tym sporo biznesowych środowisk. Niedawno, na wielkiej gali Business Centre Club, były premier i przywódca postkomunistów Leszek Miller otrzymał prestiżowy tytuł Lidera Polskiego Biznesu....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta