Strefy potrzebują elastycznych granic
Na objęcie strefą ekonomiczną nowych gruntów trzeba czekać nawet rok. Skutecznie zniechęca to kolejne firmy do inwestycji w Polsce
Już w tym tygodniu pod obrady rządu może być skierowany projekt nowelizacji ustawy o specjalnych strefach ekonomicznych. Zmiany w przepisach mają pomóc inwestorom przezwyciężyć skutki kryzysu. Chodzi m.in. o zgodę na redukcję planowanego zatrudnienia, nieprzystającego do obecnego wykorzystania zdolności produkcyjnych. Nie będzie jednak ułatwień w obejmowaniu strefowymi przywilejami nowych gruntów.
Tymczasem brak atrakcyjnych terenów to dla części stref coraz poważniejszy problem. Zwłaszcza że inwestycji jest mniej. W styczniu i lutym liczba wydanych zezwoleń była niewielka – dominowały projekty warte do kilkunastu milionów złotych. Przykładowo w strefie warmińsko-mazurskiej, która w ubiegłym roku wydała...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta