Bateria cyplowa kontra Kriegsmarine
Podczas zmagań o polskie wybrzeże jednym z najtrudniejszych przeciwników Kriegsmarine okazała się 31. Bateria Artylerii Nadbrzeżnej im. Heliodora Laskowskiego, zwana też cyplową.
Potrzebę zabezpieczenia naszego wybrzeża, a zwłaszcza baz Marynarki Wojennej, ogniem artylerii dużego kalibru rozmieszczonych na stałych stanowiskach dostrzeżono już na początku lat 20.
Z powodu braku odpowiednich środków finansowych zamierzenia tego nie udało się zrealizować do połowy lat 30. W 1933 r. zainteresowano się ofertą szwedzkiej firmy Bofors, przy czym spiritus movens całego przedsięwzięcia ze strony polskiej był kmdr ppor. Heliodor Laskowski, późniejszy patron baterii.
Ponieważ nasz budżet był zbyt skromny i nie pozwalał na zakup ciężkich dział (203 lub 305 mm), zdecydowano się na armaty 152,4 mm. Co ciekawe, Szwedzi zgodzili się wziąć od Polski w rozliczeniu węgiel! Budowa, montaż, wreszcie próby zajęły...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta