Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nie poznamy zoo

12 kwietnia 2011 | Życie Warszawy | Robert Rybarczyk
Byli dyrektorzy zoo w czynie społecznym przygotowują już makiety nowych budynków i wybiegów
autor zdjęcia: Danuta Matloch
źródło: Fotorzepa
Byli dyrektorzy zoo w czynie społecznym przygotowują już makiety nowych budynków i wybiegów

Sztuczna rzeka, oceanarium, nowe wybiegi dla niedźwiedzi, panter i uchatek – powstał 20-letni „Plan perspektywicznego rozwoju zoo”

Stołeczne zoo aspiruje do światowej pierwszej ligi ogrodów. – Za dziesięć lat tak się zmieni, że go nie poznamy – wieszczy wicedyrektorka placówki z ul. Ratuszowej Ewa Zbonikowska.

Jako dowód na to, że nie są to puste słowa, pokazała 16-punktowy „Plan...", który zawiera program zmian od budowy azylu dla ptaków po nowy pawilon dla gibonów. Kończy się on rozdziałem „Duże remonty" z kolejnymi ośmioma punktami przekształceń: od rozbiórki lamparciarni po modernizację wybiegu dla lwów.

Jest też projekt wpuszczenia do zoo Wisły, żeby powstała sztuczna rzeka między czterema stawami.

– Już kiedyś był taki plan, tylko nie znaleziono na niego pieniędzy. Dlaczego mamy do tego nie wrócić? – pyta Zbonikowska.

Misie koala przyjadą nad Wisłę

Szefowie zoo chcą stawiać na jakość, a nie na ilość. Skończyły się czasy, kiedy ogrody chwaliły się kilkudziesięcioma osobnikami tego samego gatunku. Jakość ogrodu polega raczej na hodowli rzadkich...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8901

Spis treści
Zamów abonament