Karty rujnują powiaty
Mało samorządów oddaje nadpłatę za wydane karty pojazdu. Większość wymaga od kierowców wyroku sądu lub niszczy dokumenty. Inne starają się, by zapłacił Skarb Państwa lub zaciągają kredyty
Właściciele pojazdów, którzy między 21 sierpnia 2003 r. a 14 kwietnia 2006 r. zapłacili 500 zł za kartę pojazdu od samochodów zarejestrowanych po raz pierwszy w kraju, mogą domagać się zwrotu pieniędzy. Trybunał Konstytucyjny 17 stycznia 2006 r. orzekł, że rozporządzenie o wysokości opłat za jej wydanie jest niezgodne z prawem. Po tej decyzji od 15 kwietnia 2006 r. zaczęły obowiązywać opłaty obniżone do 75 zł. Właściciele aut wystąpili do powiatów i miast na prawach powiatu o zwrot nadpłaconych 425 zł.
Jedne oddają, inne nie
Tylko nieliczne zdecydowały się oddawać pieniądze po złożeniu odpowiedniego wniosku. Tak robią m.in. Kraków (ma do zwrotu blisko 12 mln zł za 27 tys. kart) i Zamość. W 2010 r. budżet miasta wydał na to 1 mln zł. W tym roku zaplanował 460 tys. zł.
– W zakwestionowanym okresie wydaliśmy ok. 4,5 tys....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta