Obama adoruje Merkel
Kanclerz Niemiec została przyjęta przez prezydenta z wielkimi honorami. Oba kraje jednak wciąż wiele dzieli
Jacek Przybylski z Waszyngtonu
W poniedziałek Barack Obama i Angela Merkel zjedli kolację w ekskluzywnej restauracji w waszyngtońskim Georgetown. We wtorek na powitanie kanclerz Niemiec 19 razy wystrzeliły armaty. Potem długie rozmowy z prezydentem USA, wspólna konferencja prasowa, a wieczorem kolacja poprzedzona zorganizowaną przez pierwszą damę konferencją, na której podkreślano znaczenie kobiet we współczesnej dyplomacji. Obama odznaczył też Angelę Merkel elitarnym Medalem Wolności. A w wywiadzie dla niemieckiego dziennika „Der Tagesspiegel" podkreślał, że jest „prawdziwym przyjacielem Ameryki".
Dobre złe relacje
Te symboliczne gesty miały zatrzeć wrażenie, że osobiste relacje między Barackiem Obamą a Angelą Merkel są złe. Jedna z przyczyn takiego stanu rzeczy ma sięgać 2008 roku, gdy jeszcze jako senator Obama poprosił o zgodę na wygłoszenie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta