Sławne nazwisko pomoże
Ewgenia Żiwkowa ma 45 lat, jest najsłynniejszą bułgarską projektantką mody i właśnie zapowiedziała, że chciałaby wystartować w październikowych wyborach prezydenckich.
Jej dziadek Todor Żiwkow rządził Bułgarią od 1971 roku do upadku komunizmu w 1989 roku i zasłynął m.in. z tego, że chciał przyłączyć kraj do ZSRR.
– Był kozłem ofiarnym. Jego dziedzictwo prędzej czy później zostanie docenione – usprawiedliwia go wnuczka. Gdy zmarł, Ewgenia miała 33 lata.
Żiwkow nie doczekał czasów, gdy jego wnuczka zajęła się polityką. W 2001 roku z ramienia socjalistów dostała się do parlamentu i – choć zajęta modą – była tam przez dwie kadencje. Jej najnowsze zamiary wywołały jednak szok.
– Nikt nie pamięta jej zaangażowania politycznego. Żadnego projektu ustawy, żadnej inicjatywy. Ona nie ma zacięcia politycznego, choć wierzy w te same ideały co dziadek. Czy mogłaby zostać prezydentem? Nigdy. Gdyby socjaliści oficjalnie wystawili jej kandydaturę, byłby to skandal, gdyż oznaczałoby to rehabilitację jej komunistycznej rodziny – mówi „Rz" Borisław Cekow, szef Instytutu Polityki Współczesnej w Sofii, sam wieloletni deputowany.
Skąd zatem marzenie o władzy? – Ona stale...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta