Każdy zatrudniony może mieć nagłe wolne
Coraz częściej wzięcie urlopu na żądanie wymuszają ulewy czy trąby powietrzne. Tylko niemożność skontaktowania się z firmą usprawiedliwia brak uprzedzenia o tym przed startem dniówki
Pracodawca musi udzielić na żądanie pracownika i w terminie przez niego wskazanym nie więcej niż czterech dni urlopu w każdym roku kalendarzowym.
Tak stanowi art. 1672 k.p. Jest on częścią urlopu wypoczynkowego przysługującego podwładnemu w tym roku kalendarzowym, w którym uzyskał do niego prawo. Może z niego skorzystać w razie potrzeby, także gdy wolne nie mieści się w ustalonym wcześniej planie urlopów.
Niezgodne z prawem byłoby natomiast udzielenie urlopu na żądanie pracownikowi niezdolnemu do pracy z powodu choroby (wyrok Sądu Najwyższego z 28 października 2009, II PK 123/09).
Prawo odmowy
Udzielenie urlopu to jednostronna czynność pracodawcy zwalniająca podwładnego z obowiązku świadczenia pracy i usprawiedliwiająca jego nieobecność. Oznacza to, że bez zgody szefa zatrudniony nie może udzielić sobie wolnego.
Pracodawca ma w zasadzie obowiązek dania pracownikowi urlopu na żądanie. Wyjątkowo może go jednak odmówić, jeżeli zachodziłaby sytuacja, której nie można byłoby pogodzić z zasadą dbałości o dobro i mienie pracodawcy (art. 100 § 2 pkt 4 k.p.). Przykładowo byłoby tak, gdyby wszyscy pracownicy zakładu lub jego wyodrębnionej części wystąpili o urlop na żądanie tego samego dnia.
Kiedy wystąpić
Zgodnie z art. 1672...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta