Grecja: wyjątkowo ciężkie lato turystów
Zablokowane nabrzeża w portach i dojazd do lotnisk – to efekt trwającego już trzy tygodnie protestu greckich taksówkarzy
We wtorek zablokowany był ateński plac Syntagma przed parlamentem. W ten sposób taksówkarze okazywali niezadowolenie z rządowych planów liberalizacji przewozów taksówkowych.
Wrogiem numer jeden taksówkarzy stał się nowy minister transportu, który nakazał policji odbieranie licencji kierowcom blokującym kluczowe punkty w miastach i przejazd autostradami. Policja na Krecie musiała pomóc grupom turystów zmuszonych do przejścia z bagażami prawie kilometr, bo taksówkarze zablokowali dojazdy autokarów. Podobnie było na Korfu. Na peloponeskich autostradach powstawały kilkunastokilometrowe korki. W Salonikach w wyniku protestów spłonęły auta.
Tymczasem zdaniem Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju greckie reformy są na dobrej drodze, tyle że muszą zostać wprowadzone w takiej formie, jak je przygotowano i bez żadnych opóźnień.