Zmarł robotnik z Północnego
Zmarł jeden z robotników, który wraz z czterema kolegami runął w piątek z mostu Północnego do Wisły. Lekarze ze Szpitala Bródnowskiego przez pięć dni walczyli o życie najciężej rannego 23-letniego Janusza Ch. Przeprowadzili kilka operacji, ale młodego człowieka nie udało się im uratować. Czterech jego kolegów wciąż przebywa w szpitalu. Sprawę piątkowego wypadku badają policja oraz Państwowa Inspekcja Pracy. – Specjalna komisja ocenia, jak doszło do tego zdarzenia. Zabezpieczono do badań części rusztowań. Na wyniki prac komisji trzeba będzie poczekać do przyszłego tygodnia – mówi Maria Kacprzak-Rawa, rzeczniczka Inspekcji Pracy. Drogowcy twierdzą, że prace w miejscu, gdzie doszło do wypadku, zostały przerwane.