Czego uczy historia Jean Driscoll
Inwalida, wielki sportowiec
Czego uczy historia Jean Driscoll
Tadeusz Wójciak z Buffalo
Kiedy po zakończonych w Atlancie Igrzyskach Paraolimpijskich, które były olimpiadą ludzi niepełnosprawnych, uskładałem z fragmentów podawanych przez gazety i telewizję pełną historię życia Jean Driscoll, myślałem o sobie i także o innych ludziach. O tych, którzy są w pełni sił, mają sprawne ręce i nogi, lecz popijają "Żywca" swego codziennego, przepalają to papierosem i pukają się w czoło na widok biegacza wyciskającego w pocie czoła swe codzienne kilometry, czy też podobnych mu ludzi, ciągle jeszcze unikalnych w polskim krajobrazie. Otych, którzy choć nie palą i nie piją, to obrastają w tłuszcz wwyścigu do karier na polskich Wall Streets, a wysiłek sportowy znają z pozycji kanapy, ztelewizyjnej "Niedzieli Sportowej". A potem myślałem o statystykach mówiących o stanie zdrowia naszego społeczeństwa, o braku ruchu i niechęci do regularnych, aktywnych zajęć rekreacyjnych.
Nie chcę tu być tanim pedagogiem; nie chcę wykorzystywać przywileju pisywania do gazety w celu pouczania innych. Powiedziałem: historia Jean Driscoll uczy mnie samego, więc może stać się tematem refleksji również dla innych ludzi, którzy przeczytają ten kawałek.
***
Gdy Jean Driscoll przyszła na świat ze...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta