W tłumie "sobowtórów"
Na paryskiej ulicy nie odnajdzie się modeli żywcem przeniesionych z żurnali
W tłumie "sobowtórów"
Paryż i Francja są dla Polaków kwintesencją smaku i ekstrawagancji. Świadczą o tym choćby powiedzenia, trwale wpisane w słownik polszczyzny potocznej: "Elegancja Francja" czy "Paryski szyk". Stąd zdumienie turystów, którzy na miejscu mogą skonfrontować stereotypowe porównanie "elegancka jak Paryżanka" z rzeczywistym wyglądem paryskich nastolatek. Oczywiście moda dla kontestującej młodzieży różna jest od mody dla urzędniczek, kobiet interesu czy starszych pań z dobrych domów. Jednak w żadnym z tych stylów nie odnajdzie się modeli żywcem przeniesonych z żurnali.
Najczęściej już pierwszy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta