![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Informacje
Informacje
Piąte spotkanie
Rozmowa z Giorgio Strehlerem
Przywozi pan do Krakowa na VFestiwal Unii Teatrów Europy dwa spektakle "Wyjątek i regułę" i "Milva śpiewa nowego Brechta". Jaka jest pana opinia o tegorocznym Festiwalu i o Krakowie, mieście, w którym występował pan kiedyś ze "Sługą dwóch panów"?
Najważniejsze -- poza występami teatrów, oczywiście -- jest to, że ten Festiwal odbywa się już po raz piąty. Znaczy to, że idea Teatru Europy rozszerza się i to niezależnie od niewystarczającej uwagi, jaką poświęcają kulturze instytucje europejskie. To bardzo ważne, iż teatry tylu krajów łączy wspólna chęć wymiany przedstawień, doświadczeń i pracy. Wierzę, że te spotkania są jednym ze sposobów rodzenia się prawdziwej europejskiej kultury teatralnej. A dla mnie szczególną przyjemnością jest powrót po tylu latach do Krakowa, miasta pełnego kultury i zainteresowania dla teatru.
Co pan sądzi o polskim teatrze?
Teatr polski ze swoją duszą...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
