Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Teraz Niemcy

27 sierpnia 2011 | Plus Minus | Dariusz Rosiak
 W Paryżu Angela Merkel  i Nicolas Sarkozy  po raz kolejny wystąpili  w imieniu całego eurolandu
źródło: AFP
W Paryżu Angela Merkel i Nicolas Sarkozy po raz kolejny wystąpili w imieniu całego eurolandu

Coraz wyraźniej widać, że Niemcy nie godzą się na rolę naczelnego płatnika zobowiązań Europejczyków bez posiadania wpływu na politykę państw, które ratują od upadku

Niedawny szczyt kanclerz Merkel i prezydenta Sarkozy'ego umknął gdzieś między zamieszkami w Londynie a kolejnym początkiem końca wojny w Libii, jednak jego skutki mogą mieć poważne znaczenie dla całej Europy. Paryskie spotkanie, choć nie przyniosło przełomowych decyzji, przejdzie do historii jako ważny epizod w budowie nowego porządku na kontynencie. Niemieckiego porządku.

Unia Europejska jest grupą

27 państw o równych prawach i obowiązkach. Tak to brzmi w teorii, w praktyce w Europie istnieją dwa kraje, które nadają ton Unii – Niemcy i Francja. To nie jest pretensja ani krytyka, tylko stwierdzenie faktu – w Paryżu kanclerz Merkel i prezydent Sarkozy po raz kolejny wystąpili w imieniu całego eurolandu, ignorując wszystkie istniejące instytucje europejskie przeznaczone do podejmowania decyzji w Unii, od Rady Europejskiej przez Parlament do prezydenta Unii, proponując własne rozwiązania kryzysu. Nie ma się co dziwić: euro tonie, nikt nie wie, jak temu zaradzić, miliony Europejczyków i rynki czekają na szybkie decyzje, a takie podjąć mogą tylko liderzy Francji i Niemiec, a nie instytucje, które powołane zostały głównie po to, by decyzje odkładać na później, a najlepiej nie podejmować ich nigdy.

Dla Sarkozy'ego porozumienie z Merkel i wspólny występ był szansą potwierdzenia przed własnym elektoratem równorzędnej z Niemcami roli Francji, ale...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 9015

Spis treści
Zamów abonament