Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Koniec miraży pułkownika

27 sierpnia 2011 | Plus Minus | Piotr Zychowicz
źródło: FPM
Kaddafi uważał Nasera za swojego mentora.  Pierwsza wizyta u egipskiego prezydenta,  tuż po przewrocie w Libii. Październik 1969 r.
źródło: AP
Kaddafi uważał Nasera za swojego mentora. Pierwsza wizyta u egipskiego prezydenta, tuż po przewrocie w Libii. Październik 1969 r.

Kaddafi chciał przejść do historii jako postać na miarę Napoleona. Skończył jako groteskowy afrykański satrapa obalony przez własny naród

Po raz pierwszy o Muammarze Kaddafim świat usłyszał 1 września 1969 roku. Jego twarz trafiła na pierwsze strony gazet i okładki kolorowych czasopism w okolicznościach bardzo podobnych do obecnych. W Libii doszło do rewolucji. Zbuntowani żołnierze obalili stary reżim, czemu towarzyszyły entuzjastyczne demonstracje. Libijczycy, tak jak teraz, wychodzili gromadnie na ulice, strzelali w powietrze i machali flagami.

Różnica polega na tym, że 42 lata temu Kaddafi znajdował się po drugiej stronie. Jako młody kapitan libijskiej armii, poprowadził rebeliantów do szturmu na budynek radia w Benghazi. Był to sygnał do rozpoczęcia zamachu stanu wymierzonego w króla Idrisa I.

Pucz z 1969 roku – kolejne podobieństwo do wydarzeń z ostatnich dni – został przyjęty z olbrzymią życzliwością przez liberalne zachodnie media. Został bowiem przeprowadzony pod hasłem walki z wpływami „europejskich wyzyskiwaczy" i „zerwania z niewolą kolonializmu". Do historii przeszła znienawidzona przez postępowych europejskich intelektualistów pragmatyczna monarchia utrzymująca świetne relacje z „amerykańskimi imperialistami" i Wielką Brytanią.

Młody, zbuntowany oficer Muammar Kaddafi zapowiedział obalenie „zgniłego kapitalizmu"...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 9015

Spis treści
Zamów abonament