VAT: podstawowe błędy interpretacyjne
Prof. dr hab. Witold Modzelewski Dlaczego obowiązująca ustawa o VAT jak najszybciej powinna przejść do historii – pisze profesor UW, prezes Instytutu Studiów Podatkowych
Publicystyka prawnicza na temat podatku od towarów i usług jest paradoksalnie coraz trudniejsza. Nawet tak relatywnie proste problemy jak zinterpretowanie pojęcia „zużycie na cele osobiste" czy „faktury korygującej" rodzą różne i często wręcz przeciwstawne poglądy. Interpretacja prawna prezentowana przez organy administracji rządowej (oficjalnie jest to niby minister finansów) oraz judykatura są tu czymś zupełnie nieobliczalnym, niemającym często istotnego związku ze zdawałoby się jasną treścią przepisów prawa oraz, co gorsza, ze stanem wiedzy na temat tego podatku.
Co prawda, prawie nie wiadomo, czym jest owe „prawo", które powinno być przestrzegane, skoro ustawy pisze się również poprzez bezmyślne przepisywanie dyrektyw, mających przecież innego, znacznie szerszego adresata niż polski podatnik. Jak poważnie traktować bełkot długo oczekiwanego rozporządzenia wykonawczego Rady nr 282/2011, przecież jego przepisy w dużej części nie tworzą norm prawnych o zrozumiałej treści, a ich sposób redakcji przypomina źle przetłumaczoną instrukcję obsługi azjatyckiego odkurzacza.
Można się jednak zgodzić z poglądem, że jakaś część przepisów dotyczących tego podatku ma jednoznaczną treść i można dokonać ich niebudzącej wątpliwości wykładni językowej lub systemowej. Zaznaczam, że mówię tu tylko o przepisach stanowionych przez naszego, krajowego, prawodawcę....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta