Nie wszędzie są takie same przepisy o ochronie danych osobowych
Chociaż wszystkie kraje członkowskie Unii Europejskiej są zobowiązane do wdrażania najlepszych praktyk w zakresie zabezpieczania informacji, to jednak nie oznacza to jednolitości regulacji prawnych
Na terenie państw członkowskich Unii Europejskiej funkcjonują dwa podstawowe źródła tzw. prawa wtórnego. Są to rozporządzenia i dyrektywy. Te pierwsze obowiązują bezpośrednio i nie podlegają przeniesieniu do prawa krajowego. Ma to skutkować ich identycznym brzmieniem i stosowaniem we wszystkich krajach.
Dlatego też uważa się je za akty służące ujednolicaniu prawa, w tym szeroko rozumianego prawa gospodarczego oraz tego wpływającego na prawa i obowiązki przedsiębiorców na obszarze całej UE. W wielu przypadkach właśnie identyczne brzmienie i interpretacja norm prawnych są niezbędne do funkcjonowania jednolitego rynku.
Przykładem mogą być przepisy dotyczące zasad udzielania pomocy publicznej. Aby nie zakłócać swobodnej konkurencji na całym obszarze ugrupowania, muszą być one takie same we wszystkich państwach, tak aby żadne z nich nie mogło np. korzystniej traktować przedsiębiorców niż inne (chociaż oczywiście w praktyce ze względu np. na prowadzoną przez UE politykę regionalną są tu pewne wyjątki).
Drugim wspomnianym źródłem są dyrektywy. Są to akty prawne wyznaczające państwom członkowskim pewne cele, które powinny być osiągnięte w zakładanym czasie. Jednak organom państwowym pozostawiona jest swoboda co do wyboru form, metod i środków służących osiągnięciu tych celów.
Wszystko to sprawia, że chociaż prawo we wszystkich państwach...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta