Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

BOR-owiec naciągacz

13 września 2011 | Życie Warszawy | blik

Funk­cjo­na­riusz Biu­ra Ochro­ny Rzą­du od­po­wie za usi­ło­wa­nie wy­łu­dze­nia 270 tys. zł kre­dy­tu. Oprócz nie­go za­rzu­ty usły­sza­ło czte­rech mężczyzn.

BOR-owiec Sła­wo­mir D. pry­wat­nie, za pie­nią­dze, po­ma­gał w za­ła­twia­niu kre­dy­tów. W ub. ty­go­dniu  po­śred­ni­czył mię­dzy  ban­kiem Pe­kao SA a dwo­ma męż­czy­zna­mi, któ­rzy chcie­li po­ży­czyć łącz­nie 270  tys.  zł. Bank  jed­nak od­krył, że przed­sta­wio­ne do­ku­men­ty o zatrudnieniu są fał­szy­we. Po­wia­do­mił po­li­cję. Ta za­trzy­ma­ła szaj­kę: nie­do­szłych kre­dy­to­bior­ców, dwóch po­my­sło­daw­ców oraz Sła­wo­mi­ra D.

Ca­łej piąt­ce po­sta­wio­no za­rzu­ty usi­ło­wa­nia oszu­stwa.

– Więk­szość przy­zna­ła się do wi­ny – mó­wi Pa­weł Wierz­cho­łow­ski, szef mokotowskiej pro­ku­ra­tu­ry. Da­riusz  Alek­san­dro­wicz, rzecz­nik BOR, twier­dzi, że wo­bec funk­cjo­na­riu­sza już wszczę­to po­stę­powa­nie ce­lem wy­rzu­ce­nia go ze służby.

 

 

Brak okładki

Wydanie: 9029

Spis treści
Zamów abonament