BOR-owiec naciągacz
Funkcjonariusz Biura Ochrony Rządu odpowie za usiłowanie wyłudzenia 270 tys. zł kredytu. Oprócz niego zarzuty usłyszało czterech mężczyzn.
BOR-owiec Sławomir D. prywatnie, za pieniądze, pomagał w załatwianiu kredytów. W ub. tygodniu pośredniczył między bankiem Pekao SA a dwoma mężczyznami, którzy chcieli pożyczyć łącznie 270 tys. zł. Bank jednak odkrył, że przedstawione dokumenty o zatrudnieniu są fałszywe. Powiadomił policję. Ta zatrzymała szajkę: niedoszłych kredytobiorców, dwóch pomysłodawców oraz Sławomira D.
Całej piątce postawiono zarzuty usiłowania oszustwa.
– Większość przyznała się do winy – mówi Paweł Wierzchołowski, szef mokotowskiej prokuratury. Dariusz Aleksandrowicz, rzecznik BOR, twierdzi, że wobec funkcjonariusza już wszczęto postępowanie celem wyrzucenia go ze służby.