PiS z papryką i Greenpeace’em
Gwiazdą konwencji w Krakowie został rolnik, który pytał Tuska, jak żyć
Politycy i zwolennicy PiS spotkali się wczoraj w Krakowie na konwencji, która została przygotowana jako wyborczy show.
Wyjątkowe zdolności sceniczne pokazał zwłaszcza Stanisław Kowalczyk, producent papryki spod Radomia, który stał się znany, gdy zapytał Donalda Tuska: „Jak żyć?".
Nie tylko skarżył się, że państwo nie pomaga wszystkim poszkodowanym przez trąbę powietrzną rolnikom, ale też przypominał politykom, że istnieją wyborcy poza Warszawą i wielkimi miastami. – A my, reszta, to co: dzicz? busz? Dzikie Pola? – pytał z trybuny, na której położył wyhodowaną przez siebie paprykę. – Dziękuję, panie premierze Tusk. Gdyby nie pan, nie byłoby mnie dziś...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta